Zarząd Oddziału Okręgowego
Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów
Policyjnych w Słupsku
Jesteś tutaj Archiwum    /     Zmarł kol. Edward Braksator v-ce Prezes Koła w Bytowie.    /     Tekst: Powiększ / Zmniejsz Drukuj stronę
Siedziba: Słupsk ul. Reymonta /komisariat Policji/ wejście od ulicy A.Mickiewicza, Tel.: 47 7420412, E-mail: emeryci.slupsk@hotmail.com

Zmarł kol. Edward Braksator v-ce Prezes Koła w Bytowie.

Po długiej chorobie odszedł na wieczną służbę, nasz kolega st. sierż. w st. spoczynku Edward Braksator, V-ce Prezes Koła w Bytowie, społecznik, zapalony wędkarz, były Powiatowy  Komendant Straży Rybackiej w Bytowie, sędzia sportu wędkarskiego klasy krajowej.

Pogrzeb odbędzie się w dniu 12.08.2020 r o godz. 11.00, mszą św. w Kościele św. Filipa Neri  w Bytowie po czym nastąpi wyprowadzenie zwłok na cmentarz parafialny.

Cześc jego pamięci.

  

Poniżej, dla przypomnienia,  archiwalny wywiad  przeprowadzony w dniu 19.12.2013 roku z okazji wyróżnienia przez Prezydenta R.P Brązowym Krzyżem Zasługi jednego z działaczy Okręgu PZW, Powiatowego Komendanta Społecznej Straży Rybackiej  w Bytowie kol. Edwarda Braksatora.

Okres emerytury okresem realizacji swej pasji z pożytkiem dla innych


Dnia 28 września 2013 roku, o godz. 15.00 w Ratuszu Miejskim w Słupsku, odbyła się dekoracja działaczy Okręgu PZW odznaczeniami przyznanymi przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polski. Odznaczenia w imieniu Prezydenta wręczył Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Kazimierz PLOCKE, w towarzystwie Macieja KOBYLIŃSKIEGO – Prezydenta Miasta Słupska. Jednym z wyróznionych działaczy, odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi został Edward Braksator - Powiatowy Komendant Społecznej Straży Rybackiej w Bytowie i jednocześnie Sędzia Sportu Wędkarskiego klasy krajowej.


Ta lakoniczna informacja zamieszczona na łamach lokalnej prasy zobligowała mnie do spotkania się z policyjnym emerytem, jednocześnie wice prezesem Zarządu Koła SEiRP w Bytowie kol. Edwardem Braksatorem. Rozmowę prowadzimy w jego domu w Bytowie popijając gorącą herbatę w ten jesienny i równocześnie chłodny grudniowy dzień.


Na wstępie naszej pogawędki dotyczącej Twych osiągnięć na niwie stania na straży przestrzegania przepisów dotyczących wędkowania może przybliżysz czytelnikom biuletynu swą sylwetkę, byłego policjanta i aktualnie vice prezesa koła SEiRP w Bytowie.


Urodzilem się 6 lipca 1947 roku w Otwocku. W 1953 roku rodzice przeprowadzili się w okolice Wałcza. Po ukończeniu szkoły podstawowej i zasadniczej szkoły zawodowej mechanizacji rolnictwa w 1964 r podjąłem pracę w jednym z okolicznych PGR-ów podejmując w systemie wieczorowym naukę w szkołe średniej. Po odbyciu służby wojskowej, w 1969 roku wstąpiłem do ówczesnej Milicji Obywatelskiej będąc przyjęty do Komendy Powiatowej M.O w Złotowie woj. koszalińskie do drużyny patrolowo-konwojowej. Po odbyciu przeszkolenia milicyjnego w Szkole w Słupsku trafiłem do posterunku milicji w miejscowości Wiśniewska w powiecie złotowskim służąc jako posterunkowy by po czterech latach zostać przeniesionym do Komendy Powiatowej M.O. w Bytowie na stanowisko sternika łodzi motorowej.


Można więc domniemać, że od tego momentu rozpoczęła się Twa pasja związana z wodami i wędkarstwem?


Raczej nie do końca można tak mówić gdyż wędkarstwem parałem się już jako dziecko, razem ze swym ojcem który wdrażał mnie w arkana wędkowania. W okresie swej służby wędkarstwem się już nie zajmowałem, skupiając się podczas patrolowania łodzią nad przestrzeganiem przepisów związanych nie tylko z bezpieczeństwem nad wodami ale i związanych z zwalczaniem kłusownictwa.


Wracając do kwestii Twej służby w Komendzie Powiatowej w Bytowie czym się zajmowałeś do momentu odejścia na emeryturę?


Przez prawie 17 lat w sezonie patrolowałem łodzią jeziora leżące w granicach powiatu bytowskiego i jednocześnie wchodzące w zakres terytorialny Komendy Powiatowej, będąc równocześnie dowódcą drużyny patroli pieszych i zmotoryzowanych. Po to by uzyskać uprawnienia sternika motorzysty ukończyć musiałem specjalistyczny kurs w Warszawie podczas którego nabawiłem się kontuzji związanej ze słuchem.


Przybliż w jakich okolicznosciach ją odniosłeś i na czym ona polegała?


Podczas szkolenia jednym z jego elementów były ćwiczenia w nurkowaniu podczas których pękła mi błona bębenkowa i stąd mam problemy ze słuchem które wyeliminowały mnie po kilku latach z czynnej służby.


W którym roku przeszedłeś na zaopatrzenie emerytalne i czym zająłeś się jako emeryt?


Na emeryturę przeszedłem w 1991 roku w stopniu st.sierż ze stanowiska dowódcy drużyny patroli pieszych i zmotoryzowanych. Będąc na emeryturze wstąpiłem do Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych koło w Bytowie w ramach którego pełnię funkcję vice prezesa koła. W 2000 roku ponownie rozpocząłem swą przygodę z wędkarstwem wstępując do Polskiego Związku Wędkarskiego w Bytowie. Aktualnie pełnię funkcję vice prezesa koła wędkarskiego ds. ochrony i zarybiania oraz jestem Komendantem Powiatowym Społecznej Straży Rybackiej. Jestem również sędzią sportu wędkarskiego klasy krajowej którym zostałem po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminów, uprzednio kilka lat byłem sędzią klasy okregowej. W strukturach Zarządu Okręgowego PZW w Słupsku przez wiele lat byłem członkiem zarządu a aktualnie jestem członkiem Sądu Koleżeńskiego.


Czy pełnienie kilku ważnych funkcji społecznych nie koliduje ze sobą?


Trudno mówić o kolidowaniu, raczej ułatwia działalność zarówno w PZW jak i SEiRP gdyż wszelkie organizowane imprezy integracyjne naszych emerytów odbywamy na obiekcie przynależnym do koła PZW w Bytowie za co jako emeryci policyjni nie ponosimy kosztów wynajmu obiektu. Osobiście mam satysfakcję z tego czym się zajmuję zarówno w PZW jak i SEiRP gdyż pozwala mi to wypełnić czas jako emerytowi czynnie zaangażowanemu w działalność społeczną

.
Jak oceniasz działalność członków swego koła SEiRP w Bytowie?


W większości pozytywnie. Widać zainteresowanie działalnością koła na rzecz środowiska emerytów i rencistów a zwłaszcza imprezami integracyjnymi i wycieczkami. Pozwala to na odskocznię od codziennych problemów również i tych zdrowotnych oraz na podtrzymywanie wzajemnych więzi i kontaktów. Organizowane coroczne wycieczki po pięknych okolicach Kaszub pozwalają na ich poznanie na co nie zawsze starczało czasu w okresie czynnej służby, natomiast niepokoi mnie małe zaangażowanie w działalność stowarzyszenia byłych naszych przełożonych.
Inspiracją do spotkania z Tobą była informacja prasowa o wyróżnieniach które otrzymałeś za swą społecznikowską działalność w PZW, czy możesz przybliżyć jakie wyróżnienia otrzymałeś i za co?
Jako wieloletni działacz PZW posiadam Srebrną i Złotą Odznakę PZW a w tym roku podczas wręczania sztandaru Zarządowi Okręgowego PZW w którego strukturach pełnię również funkcję członka Sądu Koleżeńskiego, otrzymałem z rąk Sekretarza Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi p. Kazimierza Plocke odznakę Zasłużony dla Rolnictwa. Przyznanie tej odznaki nastąpiło na wniosek ZO PZW w Słupsku za mą działalność związaną z zarybianiem akwenów wodnych, natomiast za działalnośc w społecznej straży rybackiej otrzymałem przyznany mi przez Prezydenta R.P Brązowy Krzyż Zasługi który odebrałem podczas uroczystości 28 września 2013 r w Ratuszu Miejskim w Słupsku.


Pasją dla Ciebie jak widzę jest wpojone w dzieciństwie przez ojca zainteresowanie wędkarstwem które pozwala aktualnie samorealizować się w tej dziedzinie co zostało zauważone i docenione w postaci szeregu wyróżnień. Czy posiadasz inne odznaczenia wynikające ze swej wieloletniej służby i działalności w strukturach Stowarzyszenia Emerytów i Rencistów Policyjnych?

Z okresu swej służby posiadam, oprócz tzw „liczników”, Brązową Odznakę w Ochronie Porządku Publicznego, natomiast za działalnośc w Stowarzyszeniu Emerytów i Rencistów Policyjnych otrzymałem w 2012 roku Odznakę Za Zasługi z Dyplomem.


Gratulując otrzymanych wyróżnień za swą społecznikowską działalność w PZW życzę dalszych sukcesów i wyróżnień które dobrze świadczą o emerytach policyjnych spędzających jesień swego życia na aktywnej działalności dla innych.


Z okazji zbliżających się Świąt oraz Nowego Roku składam Tobie i Twej rodzinie wszystkiego najlepszego, zdrowia oraz wszelkiej pomyślności by ten Nowy 2014 Rok był również pomyślnym dla realizacji Twych społecznych zamierzeń.


Dziękuje i życzę wszystkim członkom naszego stowarzyszenia by aktywnie uczestniczyli w działalności Stowarzyszenia oraz na innych płaszczyznach bo to pozwala na odskocznię od codziennych problemów.


Z okazji Świat oraz Nowego roku życzę wszystkim zdrowia i wszelkiej pomyślności by ten nadchodzący Nowy 2014 rok nie był gorszy od mijającego.


Dziękuje za poświęcenie czasu na przeprowadzenie tej rozmowy.


Rzecznik Z.O. ZEiRP w Słupsku
Henryk Znaniecki
Bytów, 19-12-2013 r

 

 


Projekt i wykonanie: InforpolNET