Polskie sądy niechętnie zwracają się do Trybunału Sprawiedliwości UE o wykładnię unijnego prawa. Z najnowszych statystyk Trybunału wynika, że w 2013 r. z Polski wpłynęło 11 tzw. pytań prejudycjalnych, podczas gdy np. z Niemiec aż 97.
"Polska należy do tych dużych krajów UE, z których otrzymujemy najmniej pytań prejudycjalnych" - powiedział w piątek dziennikarzom w Brukseli sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE profesor Marek Safjan. Dodał, że większość polskich pytań dotyczy spraw podatkowych, głównie VAT.
Według Safjana pytania o wykładnię kierowane do Trybunału UE służą wyjaśnieniu wątpliwości i pomagają uniknąć ryzyka naruszania prawa unijnego. "Dla sędziego krajowego jest to +klapa bezpieczeństwa+, aby nie popełniać błędów" - ocenił.
"Pytanie nie jest dowodem żadnej hierarchii. Trybunał Sprawiedliwości UE nie jest wyższym sądem w stosunku do sądów polskich. Jest jedynie partnerem, który ma ułatwić stosowanie prawa europejskiego" - powiedział Safjan.
Wskazał, że z pytaniami do Luksemburga o wykładnię prawa unijnego zwracają się nawet trybunały konstytucyjne państw Unii. Niedawno pytanie prejudycjalne po raz pierwszy skierował niemiecki Federalny Trybunał Konstytucyjny. Dotyczy ono zgodności z traktatem decyzji Europejskiego Banku Centralnego, który we wrześniu 2012 r. zapowiedział nabycie na rynku wtórnym obligacji niektórych państw UE. Polski Trybunał Konstytucyjny dotychczas nie zwrócił się do Luksemburga z pytaniem prejudycjalnym.
Coraz więcej orzeczeń Trybunału dotyczy Karty Praw Podstawowych UE. "To rzeczywisty, a nie dekoracyjny element porządku prawnego w Unii" - powiedział profesor Safjan.
W styczniu do Trybunału w Luksemburgu wpłynęło pytanie o wykładnię prawa unijnego z Polski, odwołujące się do Karty Praw Podstawowych. Zostało skierowane przez Sąd Okręgowy w Częstochowie i dotyczy zgodności z prawem unijnym, w tym Kartą Praw Podstawowych, ustawy obniżającej emerytury byłych funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa z 2009 r.
Ze statystyk Trybunału Sprawiedliwości UE wynika też, że czas oczekiwania na odpowiedź Trybunału UE na pytanie sądu krajowego to ok. 16 miesięcy, co z kolei znacznie wydłuża czas oczekiwania na wyrok sądu krajowego, który zwrócił się z takim pytaniem.
Polska nadal jest krajem najczęściej zaskarżanym przez Komisję Europejską do Trybunału Sprawiedliwości UE. W ubiegłym roku KE wniosła przeciwko Polsce osiem nowych skarg o naruszenie unijnego prawa.
Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)
Karta Praw Podstawowych
w sądach polskich
Mit, marzenie czy rzeczywistość?
Karta w Europejskim porządku prawnym
i preliminaria interpretacyjne
https://www.slupsk.seirp.pl/ckfinder_pliki/files/34_koncewicz_podolska_karta_praw.pdf